Tytuł Prasowy SŁOWO PRAWDY

DLACZEGO ZA LECZENIE MAMY DODATKOWO PŁACIĆ ?   JAK PŁACIMY UBEZPIECZENIE ZDROWOTNE  W ZUS !            Nowe Rozwiązanie które proponuje Ministerstwo zdrowia, to co najmniej jest nienajlepszym rozwiązaniem, wręcz szkodliwe dla każdego chorego. Jeśli każdy pracujący odprowadza składki na ubezpieczenie zdrowotne i to nie jest wcale mała kwota, około trzystu złotych miesięcznie? To każdy oczekuje porządnego leczenia, a nie wystawania w kolejkach do lekarzy, do specjalistów. Są lekarze profesjonaliści z prawdziwego zdarzenia, sumienni, wykazujący empatie, niestety bywają niektórzy bez odpowiedniego podejścia do pacjenta, delikatnie mówiąc mają czasami ,,zły nastrój’’. Odnosi  się wrażenie że jak kogoś przyjmą to robią wielką łaskę. Nie dla wszystkich ważna jest przysięga Hipokratesa, nie dla wszystkich ważne jest powiedzenie PRIMUM NON NOCERE w tłm. PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ. Myślę że to powiedzenie powinien mieć na uwadze Minister Zdrowia. W rzeczywistości poniekąd mamy taki stan rzeczy, jakby już istnieje to rozwiązanie. Dlaczego nie zrobi się wybitnie nie odpłatnej państwowej opieki zdrowotnej? by była dostępna dla wszystkich. Niektórzy Polacy dobrze sytuowani płacąc za leczenie będą mieli lepszy dostęp do takich świadczeń, ograniczy to dostęp do leczenia tym których nie stać wyłożyć  150-ciu, czy 100 stu złotych za wizytę. Nie wiem, raczej zamiast wprowadzać reformy, należałoby zlikwidować NFZ. Trzeba byłoby najpierw zrobić natychmiastowy audyt środków jakimi dysponuje Służba Zdrowia, w późniejszej kolejności poprosić każdego Lekarza o wyszczególnienie czy chce pracować jako Lekarz w Państwowej placówce z wykorzystaniem urządzeń jakimi dysponują te instytucje, czy chce praktykować jako prywatny lekarz z własnym zapleczem sprzętowym, nie zależnie od specjalizacji. A często zdaża się, że Lekarz przyjmujący w gabinetach Państwowych wykonuje swój zawód  państwowo i  prywatnie, często wykorzystując te same zaplecze sprzętowe. A co za tym idzie mówi się że są kolejki, trzeba czekać na poradę nie rzadko trzy miesiące albo o wiele dłużej, jak Pacjent zgłosi się prywatnie, to zaraz jest przyjęty, w razie konieczności jest wykonane badanie w tym samym gabinecie, przez tego samego Lekarza, na tym samym urządzeniu ,,od ręki’’ oczywiście za opłatą, jak w najlepszej spółce prawa handlowego. Jednym z wielu rozwiązań tego chorego systemu jest likwidacja NFZ i powołanie zupełnie nowej Instytucji zdrowotnej, zatrudnienie nie kięgowych czy ekonomistów menadżerów a ludzi z odpowiednimi kompetencjami, np.: fachowców z zakresu medycyny, którzy doskonale będą wstanie wycenić wizytę u lekarza, zabieg, skomplikowane operacje. Muszą to być tacy ludzie którzy nie będą się kierowali  względami ekonomicznymi i patrzeć na liczby i cyfry a będą widzieć dobro pacjenta, nie będą ulegać pokusie zaniżania cen, a co za tym idzie zadłużania szpitali, nie będą decydować kto ma być leczony a kto nie, jak to ma miejsce obecnie. Drugim skutecznym sposobem mogłoby się okazać cofnięcie się wstecz z tym ,,uzdrawianiem Służby zdrowia’’. Czyli wrócić ,,do korzeni’’ spróbować cofnać się poprzez Kasę Chorych, później krok po kroku znów powrócić do ZOZ-u. Możemy się domyślać, zastanawiać, dla czego jest NFZ, a na budynkach szpitali dalej widnieją npisy Zakładu Opieki Zdrowotnej. Swego czasu były tzw. Kasy Chorych a Lekarze i  Pielęgniarki chodziły z identyfikatorami tegoż samego ZOZ-u. Zróbmy Służbę zdrowia z porządnym systemem w której każdy miałby swobodny równy bezpłatny dostęp do leczenia, by żyło się lepiej, by Polacy byli zdrowsi. Przecież Nasza Konstytucja powinna nam  to gwarantować, jak to jest  w jej zapisie.                                                                                                                                   Może ktoś w końcu zrobi porządek z tym chorym nie wydolnym systemem tą biurokracją.

O  UŚMIECHNIĘTYM   KARDYNALE …   WSPANIAŁY HIERARCHA. DUCHOWNY. CZŁOWIEK.                                                        Nie tak całkiem dawno, ponad dwa tygodnie temu, minął rok od odejścia Krakowianina. Ks. Kardynała Franciszka Macharskiego. Wszystkie okoliczności związane z odejściem Kardynała dla Krakowian i Polaków były bardzo przykre. Ale  każdy pewnie wierzył  że tak lubiany poważany Purpurat, przezwycięży ten upadek na schodach, to leczenie w szpitalu i wszystko będzie dobrze. Zważywszy  że za niedługo, miały być tak oczekiwane  pod Wawelem Światowe Dni Młodzieży i pewnie trudno było sobie wyobrazić by Go miało zabraknąć. Był wspaniałym Człowiekiem Arcypasterzem o gorliwym kapłaństwie. Osobą o wielkim intelekcie, życzliwy dla każdego człowieka. Skromny, zawsze uśmiechnięty za wyjątkiem ciężkich chwil które były w 2005 roku, kiedy odszedł Jego Przyjaciel Jan Paweł II-gi, ale dla kogo ten czas nie był ciężki? W trudnych chwilach, gdy Polacy i Krakowianie byli pogrążeni w smutku, był ostoją  podtrzymywał na duchu słowem, mówiąc ,,Że życie się nie kończy, ale coś się zaczyna”, gdy trzeba było, to z Rzymu słał sms-y do Zgromadzonej Młodzieży na  Krakowskich Błoniach. Nawet wiedział, czego oczekują fotoreporterzy, zawsze patrzący życzliwym okiem na ludzi z aparatami, nigdy nie był nastawiony z nie chęcią, a jak już się nie uśmiechał, minimum to było szczere i serdeczne spojrzenie w obiektyw. Miałem kiedyś okazję widzieć i słyszeć jak na jednej z Parafii po Uroczystości Bierzmowania chętny był  do robienia zdjęć z młodzieżą i nie tylko z młodzieżą, wręcz zachęcał ,, No to teraz zróbmy te zdjęcia ”. W Wadowicach, na jednej z uroczystości, dla Kardynała były kwiaty, był też wspaniały sękacz przywieziony gdzieś z Podlasia. Po jednej z Mszy Świętej  Dziękczynnej, za dar posługi Jana Pawła II zachęcił do śpiewania, intonując ,, Barkę” tak wtedy swojsko powiedział  ,,No to jedziemy, no już ” i zgromadzeni na Wadowickim Rynku zaczęli śpiewać tę znaną oazową pieśń. Darzony  był szacunkiem nie tylko wśród Wiernych, nie tylko w Rodzinnym Krakowie ale wszędzie gdzie by tylko nie był. Przy obrzędzie wmurowania kamienia węgielnego, pod punkt katechetyczny, spoglądając na jedną z okolic mówił ,, Jakże by się Nasz Ojciec Święty cieszył, gdyby miał możliwość teraz zobaczyć ten widok ”. Była to rzeczywiście ładna panorama lasów, w oddali góry, a trochę bliżej Kalwaryjskie Sanktuarium Maryjne. Przy  okazji wydarzeń Parafialnych, kiedykolwiek Wierni zwracając się  do Kardynała o coś prosząc czy dziękując, zawsze w ich Błagalnych i Dziękczynnych głosach, był szacunek, wzruszenie, radość i te głosy, czy to damskie czy męskie, zawsze były drżące i łamiące się. Jak się okazało Kardynał Senior, był Wielką Postacią Kościoła Krakowskiego ale i także w Polsce. Przez 25-lat był na Tronie Świętego Stanisława, piastujący tę Godność  Metropolity Archidiecezji Krakowskiej. Po roku, można z całą pewnością powiedzieć, że wielka szkoda że Kardynałowi nie było dane uczestniczyć  w ŚDM 2016. Szkoda że nie było Mu dane założyć sutanny którą podobno kazał sobie uszyć, na okoliczność tych Wielkich Wydarzeń, kto wie może byłoby jeszcze weselej. Uśmiechnięty Kardynał, przez Wielu będzie pewnie zapamiętany, przez Wielu będzie wspominany. No ale cóż, z wyrokami  Opatrzności i z losem, się nie dyskutuje.

PO   SZESNASTU   LATACH.                                                                                                                                                                                 ATAKI NA AMERYKĘ ? NOWY JORK ? CZY WORLD TRADE CENTER ?                                                                                              Wczoraj minęło 16-cie lat, od ataków z 11-go. Września. 2001. Po tylu latach to miasto już nie jest takie samo. W kogo i co miał być wymierzony ten atak? W którym zginęło wiele osób, z wielu krajów, między i nimi z Polski. Któż mógł przypuszczać że samoloty pasażerskie staną się narzędziem zbrodni, takiego okrutnego bestialstwa, że to będą tak zuchwałe zamachy. Kto mógł wiedzieć że posługując się samolotami typu Boing 767 przyniesie ten zamierzony skutek, że te wieże runą po tak krótkim czasie? Ten atak to było coś nie wyobrażalnego. Po latach wiemy że wytrzymałość tych budowli była obliczona na ewentualność takiego uderzenia, ale podobno mniejszych maszyn takich jak np.: Boing 737 i trochę większych. Pamiętam jak wtedy będąc u Znajomych w pierwszych przekazach radiowych, słyszeliśmy że jakiś samolot uderzył w jedną z wież tego finansowo-handlowego  kompleksu. Pierwsza myśl jaka przychodziła do głowy, że to jednorazowy incydent, że jakaś mała prywatna awionetka uderzyła w te drapacze chmur, kolokwialnie mówiąc ,,zaplątała się wśród wysokich budynków“ a każdy wie że w Nowym Jorku ich nie brakowało. Dla wielu było przygnębiające wręcz szokiem to, że ludzie tracili życie, i to co za moment miało jeszcze nastąpić, a mianowicie uderzenie kolejnego samolotu w drugą wieżę, atak na pentagon, centrum militarnego dowodzenia sił zbrojnych USA, informacja o czwartej maszynie która rozbiła się w Pensylwanii uderzając w ziemię i jak później się okazało Bohaterskich Pasażerach lotu 93, Którzy w walce z terrorystami  nie dopuścili by zabito kolejnych ludzi. Chyba  dla każdego w świecie było to smutne , kto widział w telewizji walące się wieżowce ,,gdy runęły jak domek z kart”, ludzi skaczących z okien, kłęby dymu unoszącego się nad Manhattanem, ogień wydobywający się ze spalonych ruin, szkielety konstrukcji, ulice pokryte kurzem gruzem, ciężko ranionych i wreszcie niosących pomoc strażaków którzy zginęli pod gruzami zawalonych wieżowców. W następnych dniach już po 11-tym Września, przygnębiające już były tylko liczby ofiar. W tamtym czasie, każdy jakby czuł się Amerykaninem, każdy na swój sposób jednoczył się w smutku i bólu z  Rodzinami i ofiarami tych ataków. Nowy Jork, po 11-tym.Września 2001 roku już nigdy na pewno nie będzie taki sam. Zawsze będzie brak wież tych symboli górujących nad tym miastem. Będzie pustka po Ludziach którzy odeszli, zawsze przypominane będą Ich historie. W rozmowach z wieloma osobami nie z Ameryki, mogłem odczuć żal, że nigdy nie zobaczą widoku Nowego Jorku jak dawniej, z tymi wieżami. Ale w głosie tym można było też wyczuć nadzieje że te budowle może kiedyś, uda się odbudować. Takie same. Ten Nowy Jork. Wygląda teraz jednak inaczej. 

EUROPO DOKĄD ZMMIERZASZ? OBUDŹ SIĘ EUROPO !                                                                                                                           Jak mówiła Polska Premier. Za które to wypowiedziane słowa, była chwalona przez młodych Europejczyków Amerykanów. Za oceanem nawet młode Amerykanki mówiły ,, Brawo Pani Beato”  w pani nadzieja. Kiedy politycy Unijni zrozumieją że poprawność polityczna zabije kraje w europie. Kiedy skończy się z tą poprawnością polityczną z chorą kurtuazją ,,gościnnością“. Kiedy przyjdzie czas na efektywne działania, kiedy przestanie się tuszować ataki terorystycne i nazywać je incydentami. Dlaczego w niektórych Państwach organy ścigania działają opieszale? Dlaczego chce się karać kraje które nie chcą przyjmować tzw uchodźców którzy nie rzadko okazują się emigrantami zarobkowymi, kombinatorami, cwaniakami przerzucającymi ludzi do rzekomo lepszego świata. Okazują  się mieszkańcami Państw w których się nic nie dzieje, w których jest w miarę spokojnie. Niekiedy Zastanawiające jest też, jak się stało że podczas szczytu G-7 na Sycylii, żadne łodzie z uchodźcami nie podpływały, do brzegu tej Włoskiej wyspy. Co się stało że podczas tego szczytu, nie było żadnych łodzi żadnych uchodźców imigrantów. Jak osiągnięto taki znakomity efekt? Którego nie dało się uzyskać wcześniej. To naprawdę zdumiewające, wobec tych scen jakie rozgrywały się na oczach widzów z przekazów telewizyjnych. Może porządnie zaczeto strzec unijnych granic? we Włoszech Grecji A może trzeba pokazac dać do zrozumienia tym uchodźcom przemytnikom  że nie wjadą do Europy, za wyjątkiem tych którzy faktycznie uciekają przed śmiercią przemocą wojną biedą. Możemy też się dziwić że Unijny establishment  tak postępuje, jaki ma w tym interes, przecież powinni mieć na uwadze dobro Obywateli Unii. Europejczyków.  Czy gdyby, Kraje Nowej Unii  przyjęły by część uchodźców, odpukać coś by się stało bardzo złego delikatnie mówiąc, zamachy w których ginęliby Ludzie. Czy wtedy nasi samorządowcy którzy są tak ochoczo chętni by przyjmować tych przybyszów i opozycja Naszego Rządu, czy może niektórzy Unijni politycy wzięliby odpowiedzialność za zabitych i za rożnego rodzaju straty? Raczej  powinni się zastanowić czy warto naciskać warto wywierać presje na Polskę. Czechy. Węgry i Słowację, czy warto nas szantażować. W imię czego te naciski? Z zazdrości z tego że u Nas jest  spokojnie,  że nauczyliśmy się wcześnie wyciągać wnioski. No cóż kanclerz Niemiec zapraszała uchodźców i przyjmowała z otwartymi ramionami, nie mając na to żadnych dokumentów, a teraz wywiera presję. Pani Kanclerz, nie bierze w ogóle pod uwagę że Polska pomaga już od dawna  niektórym  Obywatelom Bliskiego Wschodu i przede wszystkim dużo pomaga się mieszkańcom Ukrainy którym w wyniku tzw. Wojny hybrydowej zniszczono życie. Którzy rzeczywiście uciekają przed utratą życia.   Jeden z Biskupów Syryjskich, pochwalił  Polaków za niesioną pomoc za wysyłane środki pieniężne, za środki medyczne, żywność. W jednym z programów, przestrzegł przed bezmyślnym przyjmowaiem tych ludzi, tłumaczył że najlepiej pomagać, tam na miejscu. Opowiadał że Ci ludzie nigdy nie zasymilują z europejską społecznością nawet z tą która ich przyjmie, ponieważ mają inną mentalność kulturę religię. Kiedyś też dało się słyszeć, że niektórzy liczyli na tanią siłę roboczą, to się przeliczyli. Politycy w Polsce w Unii, powinni sobie zdać sprawę że problem uchodźców, jest problemem bardzo złożonym do tej sprawy należy się mieć odpowiednie podejście, a nie zastawiać się miłosierdziem, jak robią to niektórzy.

LEGENDA SOLIDARNOŚCI LECH WAŁĘSA.                                                                                                                                                 Bycie legendom to powinna być nobilitacja. Co kieruje byłym Prezydentem. Że tak źle ocenia obecnego Prezydenta Andrzeja Dudę źle ocenia Rząd. Ale kiedyś w przeszłości możemy sobie przypomnieć jak źle wypowiadał się o Nowym ABp-ie  Sławoj Leszku Głódziu gdy obją Gdańską Metropolię, jako Metropolita, wręcz obrzucił słownymi fekaliami, przecież nie zostawił przysłowiowej słuchej nitki na tym Arcypasterzu. Można powiedzieć że podważył decyzję Papieską że zakwestionował Jego życzenie. Zresztą możemy też zauważyć że byłemu prezydencie jak się coś nie podoba to nie przebiera w słowa. Czy tak postępuje Mąż Stanu? Można się zastanawiać jak się stało że w zeszłym roku odmówił udziału w spotkaniu na Wawelu w czasie Światowych Dni Młodzieży gdy gościł Papież Franciszek a dlaczego nie zbojkotował spotkania z Prezydentem Trampem w Warszawie? Co  Prezydentowi Wałęsie, nagle zmienił się światopogląd?

A  JEDNAK  BYŁ  PUCZ ?                                                                                                                                                                                       Jak dzisiaj przewodniczący PO oznajmił że w grudniu był to jednak Pucz. Zapomniał dodać że był to nie udolny Pucz. Dowiedzieliśmy się że próbują wdrażać metodę Ulica i Zagranica. Posłom PO i Nowoczesnej nigdy nic nie pasuje, ani 500 plus, ani obniżenie emerytur oficerom SB, ani reforma sądownictwa, reforma trybunału konstytucyjnego, ani żeby ludziom płacono więcej, ani żeby ludzie przechodzili wcześniej na emeryturę, no najlepiej żeby ludzie pracowali do końca życia. Nie pasuje im nic co dobre dla ludzi.  Co zgubiło PO i PSL. zgubiło chamstwo kłamstwo i arogancja i przede wszystkim chore  myślenie liberalno feudalne. Co najgorsze że nie umieją wyciągnąć z tego wniosku. No najlepiej żeby im Społeczeństwo powiedziało jak mają wygrać wybory. Za mniejsze stawki niż np.: Niemczech Francji, a później niektórzy mieszkańcy Starej Unii i Państwa Izrael na forach społecznościowych określali Nas wy Polaki wy biedaki. Żeby Polak miał porównywalne  warunki do egzystencji do mieszkańców, Starej Unii musiałby zarobić na godzinę o 1/5 mniej niż pracownik np.: w Niemczech. I niestety tego rząd PO nie rozumiał, ogromna nadzieja że ten Rząd  zrozumie i szybko wyciągnie wnioski.  Dla PO byłoby najlepiej żeby tylko oni mieli, żeby miała nadzwyczajna kasta ludzi, jak to powiedziała Pani sędzina Kamińska. Tylko niektórym przedstawicielom  opozycji i sądownictwa,  chyba się pomyliła Polska z Indiami. Jak się opozycji tak podoba Kasta to do Indii proszę! Może jakiś Macharadża ich przyjmie?  Posłowie opozycji nie zdają sobie sprawy że jednak Ten Rząd ma mandat do sprawowania władzy, w postaci większości sejmowej, ma absolutorium od Wyborców. Uczestnicy Pseudo puczu nie  zdają sobie sprawy do czego mogli doprowadzić,  jak ludzie delikatnie mówiąc byli zbulwersowani, wściekli na tę błazenadę, a kródko mówiąc wrzeli ! Nawet nie byli świadomi co mogli sprowokować. No cóż, kolejna nocna zmiana, się nie udała !    

 

ROK  TEMU  W  KRAKOWIE.  ŚDM 2016…   WSPNIAŁE  CHWILE…                                                                                                       Chyba trzeba wspomnieć cofnąć się do Brazylijskiego Rio de Janeiro i ogłoszenie przez Papieża, że to Kraków będzie gościł Młodzież z całego świata… Słowa ,, En Cracovia ”.  Te słowa słyszę w uszach do dziś i nie tylko moje uszy słyszą. Dwadzieścia pięć lat temu, jakby to było tak nie dawno, w 1991 roku była gotowa Częstochowa a w 2016-tym roku, wiedzieliśmy że Kraków będzie gotów też. Dokładnie rok temu byliśmy świadkami tych wspaniałych chwil, kiedy młodzież przybyła do Polski. Jakież to były niezapomniane momenty, gdy 27-go Lipca 2016 roku na lotnisku w Balicach wylądował samolot włoskich linii lotniczych Al- Italia i Papież Franciszek staną na płycie Krakowskiego Lotniska Balice. Jaka to była radość czuło się że to coś nadzwyczajnego, że ta wizyta przejdzie do historii. Jakaż to była euforia, ileż było spontaniczności, polotu żywiołowości pielgrzymów dla Biskupa Rzymu. Pewnie każdy na swój sposób zdawał sobie sprawę, że Papież z pochodzący Argentyny, ,,Z krańca świata” Kraju w którym rządziła swego czasu wojskowa chunta, przybył do ,,Dalekiego Kraju” który też przechodził kryzys, totalitaryzm, zniewolenie, jest darzony tak wielką życzliwością w Polsce.  Czasami można odnieść wrażenie że młodzi z Polski ale i z wszystkich krajów, traktują Go jak idola chociaż to Autorytet. Papież który na powitanie często mówi  ,,Dzień dobry”, często życzy ,, Smacznego obiadu”. Nie rzadko pokazuje że nie lubi blichtu ceni sobie skromność prostotę zwykłego człowieka, stara się ujmować przede wszystkim za potrzebującymi, krótko mówiąc widzi człowieka, w gruncie rzeczy to musi młodym i nie tylko młodym imponować. Ale  któż mógł przypuszczać że ta życzliwość jest i była bezgraniczna, krótko mówiąc była nie do wyobrażenia, ani w mojej głowie, ani chyba w żadnej innej. Były ważne chwile jak:  Powitanie na Wawelu  i spotkanie z Prezydentem Dudą.Katecheza  w Oknie Papieskim na Franciszkańskiej 3  Pałacu Arcybiskupów. Jaki był aplauz pielgrzymów i oczywiście znane ,,Papa Franczesco” ale po chwili nastała cisza, było wymowne wspomnienie nieżyjącego Macieja Cieśli któremu zawdzięczaliśmy jego owocną pracę przy projektach logo i innych grafk które zostały wykorzystane przy okazji tego Wielkiego Święta. Wręczenie symbolicznych Kluczy do bram Królewskiego miasta Krakowa. Był spontaniczny przejazd Papa Tramem. Powitanie na Błoniach. Była wymowna Droga krzyżowa. W sobotę czekały Łagiewniki, dla niektórych szczególny  Sakrament Pokuty którego udzielał sam Papież, Wizyta w Centrum Jana Pawła II, w planie celebra Mszy Świętej, niespodziewanie Gość z Franciszkańskiej wstąpił do Bazyliki Ojców Franciszkanów i spotkał się z Rodzinami Misjonarzy którzy zginęli w Peru. Wieczorem było czuwanie na brzegach na Campus Misericordiae. Wiele było punktów programu tej Wizyty, nie sposób wszystkich wymienić. W niedzielę oczywiście Msza uwielbienia kończąca te Wielkie historyczne wydarzenia i ogłoszenie oczywiście kolejnego miejsca obchodów Święta młodych. Jak się okazało Padło Panamę JMJ 2019r. Co czuli przedstawiciele tego maleńkiego Państwa z Ameryki środkowej,  gdy Papież Franciszek ogłosił że to Oni będą gościć młodzież. Pewnie czuli to samo co my w Rio de Janeiro cztery lata temu. Euforie, radość, ekscytacje a wcześniej pewnie nadzieję.  Rok temu każdy z nas zastanawiał się co przyniesie Polsce organizacja tego wydarzenia. No na pewno była to świetna promocja Kraju Świętego Jana Pawła-II. zostały odkłamane delikatnie mówiąc niepochlebne opinie głoszone przez niektórych, nawet niektórzy  Pielgrzymi byli tym zbulwersowani. Oby ten potencjał ŚDM nie został zmarnowany, żeby niektórzy w Polsce zrozumieli że Oby ,,Po owocach ich poznali ” Może do zobaczenia w Panamie ? 

ROCZNICA WIZYTY JANA PAWŁA II- go W ZAKOPANEM.                                                                                                                          Było wtedy pięknie uroczyście, świeciło słońce gwar pielgrzymów. zmierzających pod Wielką Krokiew miejsce celebry i zmagań skoczków narciarskich.  Długi łańcuch tych ludzi zmierzało pod Wielką Krokiew miejsce celebry i zmagań skoczków narciarskich. Miejsce celebry było pięknie przyozdobione. Od Ołtarza jakby biały język z jedwabnej tkaniny zwieńczony na szczycie Krzyżem. Jakież to były  niezapomniane słowa wtedy wygłoszone przez Papieża Polaka. Wasi Przodkowie na Giewoncie Postawili Krzyż, który woła, od Bałtyku aż po Tatry,, Sursum Corda’’ W Górę Serca. Gdy zaśpiewały dzieci z chórzystami z zespołu Turliki i zagrały góralskie skrzypeczki to do dziś  dźwięczy mi w uszach ten niezapomniany śpiew i muzyka. Pod Tatrami była to niesamowita wizyta, trudno nie przypomnieć wyjazd kolejką na Kasprowy Wierch. Do dziś też możemy wspominać pobyt Jana Pawła II-go w Jego ukochanych Tatrach.

MŁODZEŻOWE MISTRZOSTWA EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ U-21. POLSKA-SŁOWACJA  1:2                                            Niestety Polscy młodzieżowcy nie sprostali rówieśnikom ze Słowacji i przegrali swój pierwszy inauguracyjny mecz na Mistrzostwach  U-21Początek był bardzo obiecujący. Już w pierwszej minucie Polacy objęli prowadzenie na 1:0 i przez kilka minut wydawało się że mają mecz pod kontrolą, gra przez kilkanaście minut wyglądała obiecująco. Niestety nasi gracze cofnęli się pod własne pole karne, zaczęli się gubić, zaczęły się nie celne podania. 

Z każdą minutą Słowacy zyskiwali przewagę pod względem szybkości wytrzymałości, techniki, szybkości. Okazali się także przebiegli w poczynaniach na boisku. Z przebiegu meczu nasi zawodnicy mieli jeszcze przynajmniej trzy dogodne sytuacje na bramki ale niestety takie trzeba wykorzystywać, chociaż Słowacy też mogli jeszcze coś strzelić i podwyższyć  wynik meczu. Mogli wyrównać i ponownie objąć prowadzenie  i wygrać ale było inaczej KRAKÓW. POLSKA-SŁOWACJA  1:2

DYWERSYFIKACJA                                                                                                                                                                                                    Mamy  gaz z USA. W Czwartek przywieziono Amerykańskim tankowcem skroplony gaz. Jeszcze i tak trzeba  pociągnąć rurociąg z Danii by można było kupować ten surowiec u Norwegów. W lipcu będzie kolejna dostawa.

ZNÓW RUMUNII.                                                                                                                                                                                                          W sobotę. Znów Rumunii. Kolejna potyczka tych drużyn w Eliminacjach MŚ w Rosji. Mecz  Polska-Rumunia.  Z Rumunami ostatni raz graliśmy w 1995 roku Zabrzu było to do eliminacji ME we Francji. Nasza Drużyna Grala wtedy pod wodzą Henryka Apostela

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl